O książkach - bo nie wolno marnować czasu



Co zrobić, gdy ma się dużo wolnego czasu? Oczywiście poza sportem ;) Warto sięgnąć po książkę! A co robić, gdy tego czasu jest mało? Także warto sięgnąć po książkę :) Czytanie to moja wielka pasja, która towarzyszy mi od wielu, wielu lat. A to wszystko dzięki mojej mamie. Bo jak byłem jeszcze w podstawówce i zachorowałem, to kazała mi leżeć w pokoju bez telewizora. A na mój wielki protest, że co ja biedny teraz będę robił, powiedziała, że mogę czytać książkę. I tak to się zaczęło. 


Dzisiaj nie wyobrażam sobie życia bez książek. Przeczytałem ich już dość sporo, ale ciągle chcę więcej. Gdy na moim biurku nie ma małego zapasu książek do przeczytania, to czuję nie jakoś nieswojo. I tak naprawdę rzadko się zdarza, że mam czas, by usiąść i przez kilka godzin czytać. Raczej staram się wykorzystywać wolne chwile w ciągu dnia (15 minut, pół godziny) by sięgnąć po lekturę. No i staram się nosić jakąś książkę zawsze ze sobą, bo przecież nigdy nie wiadomo, kiedy będzie można po nią sięgnąć ;)

Teraz, kiedy wielu z nas siedzi w domach z powodu epidemii koronawirusa, warto sięgnąć po książkę, by tego czas nie zmarnować tylko i wyłącznie na fejsbuka, instagrama, czy bloga księdza na rowerze ;) Dlatego przedstawię Wam teraz kilka propozycji, co by można było w tych dniach przeczytać.

1. Pismo Święte - lektura OBOWIĄZKOWA dla każdego chrześcijanina i nie tylko. W Wielkim Poście jeszcze więcej powinniśmy po Biblię sięgać. I nie tylko czytać, ale także Biblią nie modlić (więcej na ten temat można znaleźć w internecie pod hasłem: "lectio divina")


2. Joseph Ratzinger - Benedykt XVI - Jezus z Nazaretu (trzy tomy) - kolejna lektura idealna na Wielki Post. To nie tylko biografia Pana Jezusa. To książka pełna wiary w Boga. Przeczytałem ją ponad 10 lat temu i do dzisiaj do niej wracam. Polecam!


3. Joseph Ratzinger - Wprowadzenie w chrześcijaństwo - nie będę ukrywał, że bardzo lubię czytać Ratzingera :) A ta książka, mimo, że powstała w 1968 r. jest aktualna do dzisiaj. I jak tutaj nie nazywać Benedykta XVI prorokiem?


4. Michał Zioło OCSO - Po co światu mnich? - Książka, którą przeczytałem niedawno. Jest to wywiad z jedynym polskim trapistą. Niesamowicie pokazuje życie mnicha, które jest tak proste, że aż trudne do zrozumienia. Warto po tę książkę sięgnąć, by oderwać się od codzienności.


5. WM. Paul Young - Chata - Może ktoś z Was widział film. Ale książka jest o wiele lepsza. Bardzo ciekawie ujęta sprawa Trójcy Świętej, wolnej woli człowieka i przebaczenia... Bardzo przydatna w czasie katechezy, dlatego też polecam do przeczytania


6. J.R.R. Tolkien - Silmarillion - Tego autora chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Władcę Pierścieni czy Hobbita wszyscy znają (niestety przeważnie ze szklanego ekranu a nie z kartek książki). Natomiast ta książka jest jego największym dziełem, wydanym dopiero po jego śmierci. A oprócz tego Tolkien jest autorem do szpiku kości przesiąknięty myślą chrześcijańską i to niesamowicie widać w jego dziełach. Silmarillion przeczytałem chyba z dziesięć razy i na pewno sięgnę po tę książkę jeszcze nie jeden raz.


7. Elzbieta Cherezińska - Korona śniegu i krwi (a tak naprawdę jest to pierwszy tom z wydanych jak do tej pory czterech, wszystkie równie dobre i wciągające) - historia Polski połączoną z nutką fantastyki, jak dla mnie połączenie idealne. Na tę autorkę trafiłem przez przypadek. Dzisiaj mam na półce jej wszystkie książki i każdą polecam.


8. Andrzej Nowak - Dzieje Polski - Jest to naprawdę monumentalne dzieł (wydano jak dotąd cztery tomy, a ma być bodajże ich dziesięć) opisujące historię naszej Ojczyzny. Ale nie jakimś nudnym i trudnym do zrozumienia językiem naukowym. Czyta się to działo jak dobrą powieść. Chyba każdy powinien poznać historię własnego Narodu, a dzięki Andrzejowi Nowakowi jest to teraz nie tylko proste ale przede wszystkim przyjemne. Ja już nie mogę się doczekać tomu piątego.


9. Łukasz Grass - Najlepszy - Większość z nas zna film o tym samym tytule. Historia Jerzego Górskiego warta jest i filmu i książki. Jedno i drugie jest warte obejrzenia i przeczytania. Z czego książka, w porównaniu do filmu, jest wierną biografią tego niezwykłego człowieka. Książka dla każdego sportowca i nie tylko.


10. Maja Włoszczowska - Szkoła Życia - Jest to jedna z pierwszych książek sportowych, które przeczytałem. Historia powrót do sportu naszej najlepszej kolarki górskiej po poważnej kontuzji. A oprócz tego znajduje się tam kilka naprawdę cennych porad dla sportowców amatorów. 



To taka moja mała propozycja dla Was. Wszystkie te książki przeczytałem, niektóre kilkakrotnie i posiadam je w swojej biblioteczce. Jak Wam się spodobało, to napiszcie w komentarzach i za jakiś czas wrzucę kolejną propozycję lektur na wolne chwile. Tak, co by nie marnować czasu ;)

PS Dziękuje Monice za podpowiedzenie tego tematu ;)












Komentarze

  1. Oooooo, po pierwsze primo rewelacyjny wybór (Biblia i Silmarillion 🥰🥰🥰) , a po drugie primo: skąd ja to znam! --> stos książek na stole/biurku, książka zawsze ze sobą (bo co będę czekała na wizytę lekarską bez książki) i rzadko kiedy czas na czytanie dłuższe niż 15 min 😂 (no, chyba że dzieci pójdą spać nie wysysając ze mnie caaałej energii 😂). Dzięki za rekomendacje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie przeczytałam „Chatę” z dwa miesiące temu, bo trzy lata temu obejrzałam film i film był NIESAMOWITY. Może książka po polsku jest lepsza, bo po angielsku nie spodobał mi się styl pisania. A w te wakacje może znajdę gdzieś Ratzingera i przeczytam, bo szczerze mówiąc nie wiedziałam ze on pisał tak dobre książki.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty