Zostać "prostaczkiem"

Wiesz, że jesteś wyjątkowy? Naprawdę! Taki właśnie jesteś. A przecież tak często o tym zapominasz. I patrzysz się na innych. Że tamten jest mądrzejszy, bogatszy, że ma dobrą pracę itp. Porównujemy się do innych i bardzo często w tych porównaniach wypadamy naprawdę blado. I pojawiają się kompleksy, depresja, brak chęci do życia… 

Dlatego, gdy rozpoczynamy kolejny Adwent naszego życia, Pan Jezus chce nam przypomnieć, że jesteśmy wyjątkowi i niepowtarzalni. Nawet wtedy kiedy po ludzku wdajemy się „prostaczkami”. Takich właśnie miłuje Bóg. Takich wybiera. Do takich przychodzi. Jesteś wyjątkowy, bo jesteś ukochanym dzieckiem samego Boga. I nie daj sobie wmówić, że jest inaczej. 

Adwent to czas oczekiwania na przyjście Boga. On codziennie do nas przychodzi, ale tylko człowiek pokorny, taki, który potrafi dostrzec swoje ograniczenia, że nie jest pępkiem wszechświata będzie wstanie Go dostrzec i co więcej wpuścić do swojego życia. W sercu pełnym pychy nie ma miejsca dla Boga… I o takich ludziach mówi Jezus nazywając ich „prostaczkami”. Ja chce być takim człowiekiem, człowiekiem prostym, który całą swoją nadzieję pokłada w Bogu i z tego czerpie siły do codziennego życia. 

Czy Ty też chcesz tak żyć? 

„Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli”. To Ty jesteś tym szczęśliwcem. To Ty możesz widzieć Boga, którego nie potrafili dostrzec prorocy i królowie. Tylko miej serce pokorne, w którym jest miejsce dla Boga!