Zagubiona owca

Wtorek II tydzień Adwentu - Mt 18,12-14

W kolejny adwentowy dzień musimy na nowo przypomnieć sobie, lub po prostu to odkryć, że Panu Bogu na nas zależy. Bóg nie jest obojętnym na wszystko Stwórcą. Bóg jest miłością. I nas kocha.

Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii mówi o zagubionej owcy, która nie jest zapomniana. Jest szukana. To jest właśnie miłość. Że w momencie, kiedy jest źle, ba, w momencie, kiedy ktoś nas zostawia, porzuca, nie przestaje się kochać. Miłość nigdy nie ustaje, bez względu na tą drugą stronę. Miłość zawsze będzie szukała i nie pozwoli się zagubić. Taką miłością jest Bóg i taką miłością nas darzy. 

Ja jako człowiek bardzo często się gubię. Jak ta owca. Na szczęście ciągle Ktoś mnie szuka, i cięgle ten Ktoś mnie znajduje. I gdy tak się zastanawiam nad tą przeogromną Bożą miłością, to napełnia mnie olbrzymia radość. Bo wiem, że zawsze jest Ktoś komu na mnie zależy. Nawet gdyby wszyscy o mnie zapomnieli, Bóg o mnie nie zapomni.