Zadanie


Sobota III tydzień Adwentu - Łk 1,46-56

Adwent się kończy. Została jeszcze ostatnia, już IV niedziela i poniedziałek, czyli Wigilia Bożego Narodzenia. Dlatego powoli trzeba robić małe podsumowanie, jak ten czas wykorzystaliśmy. Ale nie powinniśmy zatrzymać się wyłącznie na samych podsumowaniach. Adwent to czas, który powinien wydać konkretne owoce.

Przez te ostatnie trzy tygodnie wyczekiwaliśmy. Nie tylko Bożego Narodzenia, ale także powtórnego przyjścia Pana Jezusa na świat. Jednak między tym pierwszym przyjściem, a drugim, które będzie przy końcu świata jest jeszcze trzecie. I ono właśnie trwa. Jezus przychodzi, a my mamy to dostrzec i Go przyjąć do swojego życia.

Tak zrobiła Maryja w czasie Zwiastowania. Przyjęła Boga w swoim życiu. I tak naprawdę jest to zadanie nie tylko na adwent, ale i na całe życie. To zaproszenie i przyjęcie Jezusa do naszego życia ma także przynosić konkretne owoce. I tutaj jest kolejne zadanie dla nas. 

W dzisiejszej Ewangelii słyszymy Maryję, która wyśpiewuje Bogu hymn uwielbienia, hymn radości. Bo przyjęcie Boga do swojej codzienności powoduje radość. Dlatego w czasie nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia, przyjmując Boga do swojego serca stawajmy się ludźmi radosnymi! Bardzo nam tego w codzienności brakuje. Niech radość owocem tegorocznego adwentu.

Komentarze

Popularne posty